Wszelkie prawa zastrzeżone! Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora zabronione.

24 gru 2010

Sahara- dzien 11- Wigilia


Dzisiaj Wigilia Bozego Narodzenia. Glownym zadaniem jest dotrzec do pewnej oazy upolowanej na mapie ponad 300 km od miejsca z ktorego piszemy. Mysle, ze pojemy troche mandarynek, zjemy grzybowa z torebki, jakies inne tutejsze wynalazki, podzielimy sie oplatkami i pojdziemy lulu [Gosi piernik musielismy zjesc w gorach bo zmoczyl go snieg]



 miejsce naszego noclegu


jaskinia koczownikow



Cmentarz













wigilia ;)
Oplatek, chleb, barszczyk, grzybowa z kuskusem, ciastka, daktyle, banany, mandarynki na obrusie w cieplej jaskini na 1658mnpm, przy ognisku, swiecach i z grajaca "cicha noc" kartka z zyczeniami od Babci ;)






To jeszcze raz- Duzo zdrowia!


1 komentarz: